Biznes online – od czego zacząć?
Własny biznes. Ahhh… o Tym marzy wielu. Nie każdy jednak wie, od czego zacząć. Młodzi przedsiębiorcy naszpikowani niemerytoryczną wiedzą samozwańczych guru ds. biznesu rozwijają strony internetowe, profile w social mediach i Bóg wie, co jeszcze, a zapominają o najważniejszym. O strategicznym planie i grupie docelowej. Przecież nie ważne czy masz super hiper extra produkt lub usługę. Bez klientów i tak nic na tym nie zarobisz. I właśnie o tym będzie w tym tekście. O elementarnym kroku, jakim jest zbudowanie grupy docelowej i obranie celu dla Twojego biznesu online.
Biznes online – czego nie warto robić?
Ten tekst będzie o błędach. O wpadkach, które sam popełniałem i wciąż popełniam. O decyzjach, które wpływają na szybkość rozwoju biznesu.
Pomimo że mam już 10-letnie doświadczenie w rozwijaniu marki w internecie, to doskonale zdaje sobie sprawę z jednej rzeczy. Tutaj nic nie jest pewne.
Proces tzw. rozwoju biznesu to długotrwały i niewdzięczny czas, kiedy każdy z nas napotyka wzloty i upadki. Jednak nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ budowanie firmy, tak właśnie wygląda.
Nauczony na własnych błędach, chciałbym przestrzec Cię przed kilkoma z nich. Jednak wcześniej przedstawię tutaj 3 warunki sukcesu. Jeśli chcesz w przyszłości dojść do momentu, gdzie firma przynosi satysfakcjonujący dochód, a Ty nie musisz być online 24 h/dobę, to spójrz poniżej.
Droga do sukcesu to 3 filary:
- Zdobywanie wiedzy – bez niej nie wiesz, co zmieniać, a zmiana to jedyna stała w rozwoju biznesu;
- Podejmowanie działania – bez działań, nawet największy mędrzec, pozostaje tylko mędrcem;
- Samodyscyplina – brak regularnych działań spowalnia, a niekiedy i całkowicie zniechęca do rozwoju biznesu.
Skoro już to jest jasne, to przejdźmy dalej. Wcześniej wspomniałem, że rozwijanie biznesu swoje trwa. To fakt, z którym nie ma, co walczyć. Wszelkie oferty i komunikaty pojawiające się w sieci typu:
- Rozwiń swój biznes online w 30 dni;
- Zarób 12,500 zł w 28 dni bez wychodzenia z domu.
To pic na wodę. Brzmi niby fajnie, ale czy działa? Niestety to tylko obiecanki cacanki lub jak to woli gruszki na wierzbie.
Faktyczne cele i rozwijanie biznesu to zupełnie, co innego. Efekty można osiągnąć jednak nie z dnia na dzień. Kiedyś było to jeszcze trudniejsze, ponieważ dziś mamy internet.
Za jego pomocą można działać efektywnie i przy niskim wkładzie z naszej strony. Niezbędne jest jednak to, aby wiedzieć: JAK DZIAŁAĆ.
O błędach młodości i rozwiązaniach, które zastosowałem, opowiedziałem na Marketingowym Espresso.
Droga przez męki…
Rozwój biznesu to długotrwały proces, który potrwa zdecydowanie więcej niż miesiąc. Zatem zmień swoje nastawienie. Nie oczekuj, że w 2 miesiące wyskalujesz firmę, która przyniesie Ci 10 000 zł. To tak nie działa. Potrzeba tutaj czegoś więcej…
Droga do sukcesu jest usłana gwoździami… Tak gwoździami. Wciąż popełnia się błędy. Jednak zwycięzców od przegranych odróżnia to, że ci pierwsi wyciągają wnioski i nie załamują rąk, obrażając się na cały świat.
Chcesz skończyć z odkładaniem spraw biznesowych na później? Sprawdź ten tekst.
Dla przykładu zobacz, jakie błędy ja popełniłem:
- Nie pytałem ludzi o opinię na temat mojej pracy;
- Używałem fachowego słownictwa, którego klienci nie rozumieli.
Jak myślisz, jaki efekt to przyniosło?
Oczywiście zamiast przybliżać się do klientów, działaliśmy na siebie jak dwa dodatnie bieguny – odpychaliśmy się. Na szczęście szybko udało mi się naprawić te wpadki. Stąd teraz doskonale zdaje sobie sprawę z tego, od czego zacząć swój biznes online.
Iść z nurtem, czyli jak nie robić biznesu online…
Jak myślisz, od czego ludzie rozpoczynają swój biznes?
Najczęściej jest to:
- Postawienie strony WWW;
- Założenie profilu na Facebooku;
- Założenie fanpage w social mediach.
A w praktyce od inwestowania w powyższe elementy, które nie są Ci na początku potrzebne. Nie wierzysz? Sprawdź moje argumenty poniżej.
Strona WWW
Myślenie, że strona WWW jest obowiązkiem budowania marki online, to błąd. Strona internetowa nie jest celem samym w sobie. Nie oczekuj, że zainwestujesz w stronę, a ta przyniesie Ci nowych klientów. Bez dodatkowych działań na stronie, witryna firmowa jest wyłącznie Twoją wizytówką.
„Strona WWW bez działań to wizytówka, którą po wydrukowaniu chowasz do szafy”.
Budowanie strony bez wiedzy na temat tego, do kogo chcemy trafić, to przepalanie budżetu, czyli inwestowanie w coś, co jest zbędne na początku istnienia działalności.
Jeśli jednak zastanawiasz się jak postawić dobrą stronę, to przeczytaj ten tekst.
Fanpage
Jeśli strona kosztuje, a na Facebooku można zdziałać praktycznie to samo, to, po co inwestować w witrynę WWW. A no właśnie. Fanpage wydaje się tutaj idealnym rozwiązaniem, które nie naraża nas na koszty, a jednocześnie pozwala dotrzeć do dużej grupy potencjalnych klientów.
Jednak, co w sytuacji, kiedy Facebook z dnia na dzień przestanie istnieć? Pomimo że scenariusz ten wydaje się niemożliwy, to czy nie jest to pewne ryzyko?
Logo
Logo to symbol, nad którym początkujący przedsiębiorcy pracują nad wyraz ambitnie. To błąd. Znak ma służyć marce i być jej reprezentatywnym symbolem. Jednak w praktyce niemalże każda firma na świecie z czasem zmienia swoją identyfikację wizualną, a co za tym idzie i logo. W praktyce oznacza to, że zmienisz je prędzej czy później.
Oczywiście zdarza się tak, że logo powstanie i zostanie z firmą do końca. Jednak nie zawsze tak jest. Jeśli będziesz przez tydzień dopracowywał logo po pikselu, aż to, stanie się idealne, to popełniasz błąd. Inwestujesz pieniądze i swój czas w detale, które są elementami marketingu nie najważniejszymi, a przynajmniej na początku istnienia firmy.
Wizytówka i reklama
Inwestowanie w reklamę jest naturalną koleją rzeczy. Jednak czy puszczanie reklamy do ludzi, którzy Cię nie znają, a przede wszystkim nie są zainteresowani Twoją ofertą, ma sens?
Oczywiście, że nie.
Najgorsze jest to, że większość reklam trafia do konsumentów przez social media. W ten sposób wykorzystuje się mniej i bardziej rozbudowane kampanie marketingowe, które nie zawsze przynoszą efekt.
Od czego więc zacząć budowanie biznesu online?
Zadaj sobie kilka pytań. A w tym:
Po pierwsze: DLACZEGO?
- Dlaczego chcesz prowadzić ten biznes online?
- Co kręci Cię w rozwijaniu tego biznesu?
- Czy mogę sobie pozwolić na jego realizację, uwzględniając wszelkie ZA i PRZECIW.
„Dlaczego jest narzędziem, które pomaga zrozumieć to, co niejasne i uczynić namacalnym to, co abstrakcyjne”.
Od czego więc zacząć?
- Kto jest Twoim odbiorcą – ustal niszę:
Do kogo chcesz kierować przekaz (kobiety w ciąży, rodzice, matki dzieci w wieku średnim, małżeństwa, rozwiedzione mamy).
Musisz poznać problemy tej niszy i dopiero wtedy będziesz mógł umiejętnie komunikować, jak Twoja usługa może ich problem rozwiązać.
- Kim jest Twój klient – poznaj go:
Znajdź odbiorców, którzy są podobni do archetypu Twojej marki. Użyj sita i odcedź tych, których chcesz obsługiwać i tych, których obsługiwać nie zamierzasz.
- Stwórz awatara klienta:
Do tego zadania możesz wykorzystać poniższe narzędzie:
- Działaj!
Działanie wokół planu i odpowiedniej grupy docelowej zwiększa Twoje szansę na faktyczną sprzedaż. Oczywiście nie oznacza to, że po jej opracowaniu, klienci natychmiast rzucą się na Twoje usługi.
Aby zwiększyć prawdopodobieństwo wejścia we współpracę testuj różne możliwości. Może okazać się, że zwyczajny post przysporzy Ci 5 nowych klientów, a niekiedy i złożona kampania re-marketingowa okaże się nieskuteczna.
Wybieraj, testuj i ponownie wybieraj. To prosta droga do tego, aby znaleźć idealny kanał komunikacji z potencjalnymi klientami.
Podsumowanie
W rozwijaniu firmy nie ma łatwych dni. Jednak niezależnie od tego, jaki on jest, nie załamuj się, gdy coś nie wyjdzie. Rzuć na to okiem z perspektywy osoby trzeciej, emocjonalnie niepowiązanej z marką i oceń, co było zrobione źle.
Dodatkowo sprawdź, co zadziałało idealnie. Testuj i układaj konkretną listę działań i narzędzi, które pozwolą Ci rozwijać się szybko. Użyj tego tekstu, do tego, aby określić swoją grupę. Kolejno przygotuj się na działania długoterminowe. Wlicz w nie wszelkie porażki i testy i działaj. Biznes online nie zrobi się sam. Ale jeśli zaczniesz dziś, to jesteś o 1 dzień bliżej do sukcesu.
Chcesz, żebym Ci w tym pomógł? Sprawdź, co mogę dla Ciebie zrobić.
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!